socar socar
315
BLOG

Dygresje na temat ignorancji

socar socar Gospodarka Obserwuj notkę 5

Przeczytałem dzisiaj notkę Pana RYUUK na temat faktów i mitów na temat banków.Ekonomia nie dla wszystkich jest ciekawa. Nie będę ustosunkowywał się do całego tekstu ,brak czasu ,miejsca i ochoty .Zauważyłem tylko jeden fragment ,który zmobilizował mnie do napisania notki ,która przyda się nie tylko Panu RYUUK. Fragment notki wygląda nastepująco:

Banki pożyczają pieniądze, których nie mają?

Ta ostatnia głupota też się pojawia od czasu do czasu, najlepiej świadcząc o ekonomicznym analfabetyzmie jej autorów. Teksty o „pożyczaniu pieniędzy, których się nie ma” sugerują, że banki są już z założenia nieuczciwe, a na dodatek niebezpieczne dla ich klientów. Jest to żenada. Nie można pożyczać pieniędzy, których się nie ma, jest to niewykonalne. Nasze regulacje prawne niezwykle rygorystycznie do tego podchodzą.

Jedyne instytucje, które działają w ten sposób (np. pożyczając pieniądze, których naprawdę nie mają) są w stylu piramid finansowych, parabanków i (jak widać) SKOK-ów.

Cały problem polega na tym ,że spotykam ludzi z sektora bankowego ,którzy mają podobne zdanie ,gdyż dla normalnego człowieka ,słyszącego ,że pieniądz tworzy się "ex nihilo" czyli  wulgaryzując "z powietrza" jest albo niemożliwe ,albo jest wielkim przekrętem.

Był okres w historii ludzkości ,gdzie do wymiany handlowej używano muszelek ,lub haftowanych husteczek.Nie było to praktyczne więc szybko w wymianie użyto metali które były na tyle poszukiwane ,że każdy chciał je mieć.Weszliśmy w historię bimetalizmu .Złoto i srebro stały się najlepszymi sposobami zapłaty dla wymiany handlowej ,przy czym złota używano na długie dystanse ,srebra w wymianie wewnętrznej.Oczywiście były miedziane monety również ,lecz ich wartość nie była znacząca.Bito monety ,wylewano sztabki ,i stwierdzono dwie wady tego systemu .Monety złote często drapano na krawędziach ,zmniejszając ich wagę ,a złoto ogólnie mieszano z innymi metalami fałszując wartość handlową.Drugą wadą było ryzyko transportu.Często napadano na przewozników ,czy nawet domy bogaczy ,którzy przechowywali złoto i srebro u siebie.Byli więc tacy ,którzy zostawiali złoto u jubilera ,biorąc zaświadczenie ,że mają taką a nie inną ilość w depozycie.Bogaci ludzie zaczeli inwestować w domy z sejfami ,dobrze zabezpieczone i brali złoto w depozyt wystawiając papierek imienny lub nie ,podający wartość złota .Szybko powstała siatka takich depozytów w europie i kupiec włoski mógł dać papierek kupcowi niemieckiemu ,kupując zboże w Berlinie ,bez przewozu złotych monet ,i ryzyka z nim związanego.Czyli powstało "papierowe złoto".Kupiec czy podróżnik ,mając papierek z Hiszpanii ,mógł wybrać uncję złota w Holandii ,koszty takich papierków były niewielkie.Można to nazwać to 100% rezerwą depozytową.Jeśli ilość złota odpowiadała ilości papierków wszystko było na dobrej drodze.Był to wielki sukces ,i bankowcy zauważyli ,że bardzo mało ludzi zgłasza się po depozyt ,wolą obracać papierkami.I pierwszy brak nadzoru doprowadził do pierwszych "przekrętów".Zgłosił się John  i dostał papierek ,ale bez depozytu.To był kredyt.Kościół katolicki zakazał pożyczania na procent (grzech) ,ale pozwolił to robić żydom .To był zawód ,który był na liście zawodów dozwolonych dla Żydów ,więc dzisiejsi krytycy "żydowskich banksterów" powinni pisać swoje zażalenia do Watykanu.Z tego okresu zapamiętąć warto ,że było więcej papierków w obrocie ,niż złota.Rezerwa złota przestała być 100% i stała się cząstkową .Nie było to dobrym zagraniem ,ale do tego wrócimy pózniej.Skoczymy w czasie do powstania dolara .Dolar był  papierkiem ,który w każdym momencie można było wymienić na złoto.Zapewniała to nawet konstytucja USA.Złoto wydobyte w całej historii naszego globu można zmieścić w sześcianie o boku 20 m.Możecie robić na tej bazie ciekawe obliczenia . Jednak w 1933 roku zniesiono wymienialność na złoto na rynku wewnętrznym USA.W 1939 roku dochodzi do wojny ,Europa zniszczona  uczesniczy w konferencji w Bretton Woods .Tworzy się nowy porządek świata ,porządek finansowy.Analizowany "wielki kryzys" ,wojny ,daje obraz błędów jakie popełniono w sektorze finansowym.Po konferencji powstaje waluta "wzorzec" oparta na złocie ,ustalono 35 dolarów za uncję złota .Po pewnym czasie system traci stabilność (dla zainteresowanych  chodzi o dylemat Triffina).Duża wymiana międzynarodowa generuje zapotrzebowanie na dolara ,niektóre kraje kumulują duże ilości dolara i dochodzą do wniosku ,że ilość dolara na rynku  jest większa niż ilość złota w Fort Knox.Załamanie zaufania powoduje wysłanie statków do USA ,aby wymienić dolary na złoto.Nie było wyjścia .w sierpniu 1971 roku Nixon pojawił się w TV i ogłosił "zawieszenie " wymienialności dolara na złoto.Nowa era dlaUSA. Od tej chwili  siła dolara opiera się na "zaufaniu" do dolara ,czyli inaczej do zaufaniu do przemysłu USA oraz rządu USA.To genialne posunięcie ma swoje wytłumaczenie.Dlaczego ograniczać ilość pieniądza na rynku do ilości złota (pamiętacie sześcian o boku 20m).Jeśli ktoś ma pomysł na biznes ,powiem mu w banku ,że nie mam dla niego pieniędzy, bo w RPA wydobyli mniej złota w tym roku? ,i nie mogę udzielić mu kredytu?.I tak złoto stało się materiałem w elektronice ,materiałem na zęby w Rosji ,czy cienkimi płatkami na oklejanie Buddy.Pieniądz powstaje jako dług.Kiedy przychodzicie do banku po kredyt ,pieniądze które będziecie mieli za 24 godziny na koncie ,nie istnieją.Wasz doradca bankowy ,często nie ma o tym pojęcia.Pożycza pieniądze ,których nie ma.Kiedy składacie podpis pod umową kredytu , bankier tworzy sumę jako aktywa po lewej stronie i przelewa na wasze konto.Za ryzyko ,że wyjedziecie na wyspy hula gula pobiera procent .Teraz wiecie dlaczego banki mają fasady z marmuru.Mało tego ,one są prywatne ,mają często akcjonariuszy.Wymaga się od banków aby miały zabezpieczenie w aktywach .3,5% ? ,10% a może 70% możecie sami sprawdzić .Więc zapewniam Was ,kryzys o którym słyszeliście w 2008 roku jest kryzysem długu. Nie musicie spłacać do zera Waszego długu w,Polsce który osiągnął billion złotych .Świadczć to może ,że macie tysiące ludzi takich jak John ,więc żyjecie w złotej epoce. Wasz wzrost PKB wzbogaci banki i Was ,PKB jest jak ciasto w piekarniku ,czym więcej urośnie ,tym wiecej ludzi zje.Jeśli tylko przestaniecie pracować 14 godzin na dobę , i PKB zacznie maleć Wasz dług będzie jak plecak z ołowiem , staniecie się niewolnikami XXI wieku.Nie pisałem o agregatach M1 M2 M3 ,unikając języka skomplikowanego .Do każdego zdania napisanego w tej notce  znajdziecie setki stron wyjaśnień w necie.Potraktujcie notkę jak luzna rozmowę przy niedzielnym grilu ,który właśnie rozpalam.A+

socar
O mnie socar

fajny;-)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka